ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »
« < 1392 1393 1394 1395 1396 ... 1838 > »

Zakamarki marki. Rzeczy, o których mogłeś nie wiedzieć, zapomnieć lub pominąć podczas budowania swojej marki

Marka rozkodowana

Podstawowym celem budowania marki jest zakodowanie w świadomości pożądanego wizerunku firmy czy też jej produktu lub usługi. Najpopularniejsze marki mają zwykle proste przesłanie, które dzięki przemyślanej i starannie zaplanowanej strategii, pozostaje w pamięci konsumentów na lata. Najlepsze z nich swój sukces opierają na charakterystycznych cechach, wyjątkowych właściwościach odpowiednio przez specjalistów wyeksponowanych. Jak jednak uniknąć błędów popełnionych przy budowaniu marki, jak podkreślić unikatowe korzyści płynące z nabycia naszego produktu czy usługi? Sekrety marki (a właściwie jej zakamarki) odsłoni przed nami Paweł Tkaczyk, specjalista od nowoczesnego marketingu i brandingu, współpracujący z wieloma czasopismami branżowymi jak na przykład Brief. Autor wprowadzi nas w arkan sztuki budowania przemyślanej strategii marki, która przełoży się nie tylko na wzrost rozpoznawalności, ale i na wysokość sprzedaży. Tkaczyk operuje językiem korzyści- wskazuje co osiągniemy stosując się do prostych zasad, których część tkwiła gdzieś w naszej świadomości, choć ich nie wdrażaliśmy w życie, a także tych o których nie wiedzieliśmy. Głównym atutem książki jest to, że unika ona oględnego pisania o temacie, czy nudnej teorii nie mającej niekiedy odzwierciedlenia w rzeczywistości. „Zakamarki marki” są bowiem praktyczną książką napisaną przez praktyka marketingu, adresowaną do praktyków marketingu oraz wszystkich zainteresowanych tematem. Do lektury można podejść na różne sposoby - albo czytając „od deski do deski” (polecałabym choć raz takie spotkanie z książką) bądź korzystając z poszczególnych rozdziałów z których każdy opisuje w zwarty sposób konkretny przypadek czy też zagadnienie. Poznamy na przykład różnice pomiędzy wizerunkiem a logo i przekonamy się, że zdobycie lojalności klienta będzie wymagało znacznie większego wysiłku, niż tylko zaprojektowania znaczka graficznego. Odpowiemy na pytanie czym tak naprawdę jest marka oraz poznamy działanie efektu halo. Jednym z elementów budowania marki jest stworzenie odpowiedniej strategii komunikacyjnej, czyli dopasowanie komunikatu reklamowego do odbiorcy i cyklu życia produktu. Tkaczyk krok po kroku przeprowadzi nas przez ten proces, rozpoczynając od szczegółowego określenia, czym dla konsumenta ma być nasza marka, a także czym nie jest (i nie będzie). Musimy jednak pamiętać, że sukces tworzenia i dodawania wartości do marki nie będzie możliwy do osiągnięcia, jeśli nie będziemy mieli dobrego produktu. Wszelkie działania zmierzające do umocnienia istniejącej marki powinny być poprzedzone obiektywną oceną naszej oferty pod kątem spełnienia oczekiwań klientów i użyteczności. Dowiemy się również, co oznacza pojęcia kreacji marki oraz poznamy różnice pomiędzy wartością i ceną odkrywając największą wartość marki - obietnicę marki. Podejmiemy rozważania na temat źródeł przewagi konkurencyjnej oraz podstawowych kryteriów marki. Niejako w prezencie dostaniemy krótki kurs „dopieszczania” wizualnego marki, począwszy od symboliki logotypu, przez znaczenie kolorów i rady, jak zaprojektować dobre logo, po kreatywne wizytówki. Jeden z rozdziałów książki prezentuje narzędzia i trendy będące symbolem XXI wieku, a których nie sposób ignorować kreując wizerunek marki. O czym mowa? Internet, blogi, media społecznościowe, gry online - wszystko to stało się częścią naszej rzeczywistości, czemu zatem nie wykorzystać tego do budowania relacji z klientem? Tkaczyk podpowiada jak zrobić to najlepiej, z jakich kanałów korzystać i na co zwracać uwagę, by nie zaliczyć bolesnej (także finansowo) wpadki. Wszystkie te rady, zasady i reguły podane przez autora oparte są na jego doświadczeniach jako wieloletniego praktyka marketingu i zobrazowane przykładami, które pomagają lepiej zrozumieć ich sedno. To wszystko sprawia, że „Zakamarki marki” nie są książką jedną z wielu na rynku, których lektura nie wnosi nic nowego do naszego życia i firmy. Wręcz przeciwnie- ten kieszonkowy zestaw rad może, a nawet powinien towarzyszyć nam w codziennej pracy, niezależnie od zajmowanego stanowiska czy też branży. Warto od razu zapisywać na dołączonych stronach przeznaczonych na notatki wszelkie wątpliwości pojawiające się podczas lektury i wspaniałe pomysły, które z pewnością przyjdą nam do głowy. Jeśli tylko będą spójne z naszą strategią to stworzą nową jakość działania, które będzie motorem napędowym do zmian i kreowania naszej marki. Zamiast pięciu książek na temat marketingu z regułkami i przytoczonymi statystykami proponuję jedną, która nie tylko pozwoli nam zaoszczędzić czas i pieniądze, ale przyciągnie do nas klientów. Wzrost sprzedaży będzie wówczas wartością dodaną.
granice.pl Justyna Gul

Zakamarki marki. Rzeczy, o których mogłeś nie wiedzieć, zapomnieć lub pominąć podczas budowania swojej marki

Marka rozkodowana

Podstawowym celem budowania marki jest zakodowanie w świadomości pożądanego wizerunku firmy czy też jej produktu lub usługi. Najpopularniejsze marki mają zwykle proste przesłanie, które dzięki przemyślanej i starannie zaplanowanej strategii, pozostaje w pamięci konsumentów na lata. Najlepsze z nich swój sukces opierają na charakterystycznych cechach, wyjątkowych właściwościach odpowiednio przez specjalistów wyeksponowanych. Jak jednak uniknąć błędów popełnionych przy budowaniu marki, jak podkreślić unikatowe korzyści płynące z nabycia naszego produktu czy usługi? Sekrety marki (a właściwie jej zakamarki) odsłoni przed nami Paweł Tkaczyk, specjalista od nowoczesnego marketingu i brandingu, współpracujący z wieloma czasopismami branżowymi jak na przykład Brief. Autor wprowadzi nas w arkan sztuki budowania przemyślanej strategii marki, która przełoży się nie tylko na wzrost rozpoznawalności, ale i na wysokość sprzedaży. Tkaczyk operuje językiem korzyści- wskazuje co osiągniemy stosując się do prostych zasad, których część tkwiła gdzieś w naszej świadomości, choć ich nie wdrażaliśmy w życie, a także tych o których nie wiedzieliśmy. Głównym atutem książki jest to, że unika ona oględnego pisania o temacie, czy nudnej teorii nie mającej niekiedy odzwierciedlenia w rzeczywistości. „Zakamarki marki” są bowiem praktyczną książką napisaną przez praktyka marketingu, adresowaną do praktyków marketingu oraz wszystkich zainteresowanych tematem. Do lektury można podejść na różne sposoby - albo czytając „od deski do deski” (polecałabym choć raz takie spotkanie z książką) bądź korzystając z poszczególnych rozdziałów z których każdy opisuje w zwarty sposób konkretny przypadek czy też zagadnienie. Poznamy na przykład różnice pomiędzy wizerunkiem a logo i przekonamy się, że zdobycie lojalności klienta będzie wymagało znacznie większego wysiłku, niż tylko zaprojektowania znaczka graficznego. Odpowiemy na pytanie czym tak naprawdę jest marka oraz poznamy działanie efektu halo. Jednym z elementów budowania marki jest stworzenie odpowiedniej strategii komunikacyjnej, czyli dopasowanie komunikatu reklamowego do odbiorcy i cyklu życia produktu. Tkaczyk krok po kroku przeprowadzi nas przez ten proces, rozpoczynając od szczegółowego określenia, czym dla konsumenta ma być nasza marka, a także czym nie jest (i nie będzie). Musimy jednak pamiętać, że sukces tworzenia i dodawania wartości do marki nie będzie możliwy do osiągnięcia, jeśli nie będziemy mieli dobrego produktu. Wszelkie działania zmierzające do umocnienia istniejącej marki powinny być poprzedzone obiektywną oceną naszej oferty pod kątem spełnienia oczekiwań klientów i użyteczności. Dowiemy się również, co oznacza pojęcia kreacji marki oraz poznamy różnice pomiędzy wartością i ceną odkrywając największą wartość marki - obietnicę marki. Podejmiemy rozważania na temat źródeł przewagi konkurencyjnej oraz podstawowych kryteriów marki. Niejako w prezencie dostaniemy krótki kurs „dopieszczania” wizualnego marki, począwszy od symboliki logotypu, przez znaczenie kolorów i rady, jak zaprojektować dobre logo, po kreatywne wizytówki. Jeden z rozdziałów książki prezentuje narzędzia i trendy będące symbolem XXI wieku, a których nie sposób ignorować kreując wizerunek marki. O czym mowa? Internet, blogi, media społecznościowe, gry online - wszystko to stało się częścią naszej rzeczywistości, czemu zatem nie wykorzystać tego do budowania relacji z klientem? Tkaczyk podpowiada jak zrobić to najlepiej, z jakich kanałów korzystać i na co zwracać uwagę, by nie zaliczyć bolesnej (także finansowo) wpadki. Wszystkie te rady, zasady i reguły podane przez autora oparte są na jego doświadczeniach jako wieloletniego praktyka marketingu i zobrazowane przykładami, które pomagają lepiej zrozumieć ich sedno. To wszystko sprawia, że „Zakamarki marki” nie są książką jedną z wielu na rynku, których lektura nie wnosi nic nowego do naszego życia i firmy. Wręcz przeciwnie- ten kieszonkowy zestaw rad może, a nawet powinien towarzyszyć nam w codziennej pracy, niezależnie od zajmowanego stanowiska czy też branży. Warto od razu zapisywać na dołączonych stronach przeznaczonych na notatki wszelkie wątpliwości pojawiające się podczas lektury i wspaniałe pomysły, które z pewnością przyjdą nam do głowy. Jeśli tylko będą spójne z naszą strategią to stworzą nową jakość działania, które będzie motorem napędowym do zmian i kreowania naszej marki. Zamiast pięciu książek na temat marketingu z regułkami i przytoczonymi statystykami proponuję jedną, która nie tylko pozwoli nam zaoszczędzić czas i pieniądze, ale przyciągnie do nas klientów. Wzrost sprzedaży będzie wówczas wartością dodaną.
granice.pl Justyna Gul

Zakamarki marki. Rzeczy, o których mogłeś nie wiedzieć, zapomnieć lub pominąć podczas budowania swojej marki

Kreowanie wizerunku własnej marki to wciąż w Polsce temat nowy. Mało kto zdaje sobie sprawę, jak ważne i skuteczne może być to przedsięwzięcie. Wie o tym doskonale Paweł Tkaczyk, nasz polski guru brandingu. Wie i dlatego już niedługo będziemy mieli okazję przeczytać jego książkę „Zakamarki marki”.

Mi udało się to zrobić trochę wcześnie. Dzięki uprzejmości Pawła miałem okazję zapoznać się z obszernymi fragmentami jego pierwszej książki „Zakamarki marki”, jeszcze przed premierą. Przyznam szczerze, że już od dłuższego czasu czekałem na tę książkę i zastanawiałem się jak ten debiut wyjdzie Pawłowi.

Kto czyta jego bloga (http://paweltkaczyk.midea.pl/) wie, że ma coś z talentu pisarskiego. Kto bywał na konferencjach i widział Pawła w akcji (http://www.youtube.com/watch?v=cTINvhYYei0) nie zaprzeczy, że zaciekawić słuchacza to On potrafi. Jednak książka to coś poważniejszego. Napisać dobrą, interesującą, wciągającą książkę jest cholernie trudno. Zresztą – sami czytacie książki, wiecie jak to jest, gdy trafi się na nudny tekst, nawet o najbardziej ciekawym zjawisku na świecie. Ziew.

Jak na tym tle wypadają „Zakamarki marki”? Powiem tyle – jest dobrze, jest naprawdę dobrze :) . Książkę czyta się znakomicie. Z jednej strony dostajemy lekki styl, luźną formę, przyjemność i łatwość czytania. Z drugiej, w tym wszystkim zaszyte jest mnóstwo rzeczowych informacji. Bez akademickich teorii, bez pompatycznych wykładów. Paweł na prostych, życiowych, wreszcie – często swoich własnych case’ach opisuje od podstaw po co i jak kreować wizerunek marki.

To krótki fragment (o tym jak warto tworzyć wizytówki), najlepiej chyba pokazujący jak to wszystko wygląda w książce:

Na początku w ogóle byłem tylko ja. Zrobiłem wizytówkę z napisem „Paweł Tkaczyk, prezes zarządu”. [...] Od tej pory w firmie Midea nie ma już nikogo z oficjalnym stanowiskiem na wizytówce. Obecnie nadal pełnię funkcję prezesa, ale mój opis (zmieniający się wraz z kolejnymi dodrukami wizytówek) to „+10 do świadomości marki”. Kto gra w gry RPG, ten nie będzie miał problemu z rozszyfrowaniem znaczenia tej karty. Dla innych jest to ciekawy wstęp do dyskusji czy przełamania lodów. [...] Potraficie sobie wyobrazić lepszą reklamę? A na przestrzeni 10 lat w firmie pracował m.in. „flamaster” (specjalista od Flasha) czy copywriter ze stanowiskiem „słów cięcie i gięcie”.

Prawda, że przyjemnie? I takie właśnie, doskonale obrazujące wszystko, przykłady przewijają się przez całą książkę.

A co w niej dokładnie znajdziemy? Oto najważniejsze tematy:

Silna marka – po co ci ona? Strategia komunikacji marki – nadaj znaczenie swojej marce i „ubierz ją w słowa” Identyfikacja wizualna – dopieszczanie wizualne marki Relacja Klient – marka – klienci jako równorzędni partnerzy w dialogu Nowy marketing – internet, blogi, socialmedia, gry online Case studies – czyli to, co tygrysy lubią najbardziej ;)

Książka przyda się zarówno laikom, jak i ludziom już trochę siedzącym w temacie. Ja ze swojej strony polecam ją szczególnie wszystkim startupom. Kreowanie własnej marki to coś, co powinno wam już od początku budowania projektu siedzieć z tyłu głowy. Nie zrobicie tego doskonale, ba… popełnicie mnóstwo błędów, ale unikniecie pułapki nijakości. Mówię to Wam ja – ktoś, kto jeszcze nie tak dawno temu uważał, że w końcu przecież dobry produkt sam się obroni… Nieprawda! Kreowanie marki, nawiązywanie żywej, ciekawej, szczerej relacji z Waszymi klientami – to powinna być podstawa. I do tego książka Pawła nadaje się znakomicie.
blog.tkwadrat.pl Tomasz Tomaszewski, 2011-07-26

Wybrzeże Chorwacji, Słowenii i Czarnogóry. Wydanie 3

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować niezwykle interesujący i świetnie skomponowany przewodnik turystyczny, które nie tylko pozwoli Wam precyzyjnie zaplanować wymarzony wakacyjny wyjazd, lecz także w pełni korzystać z uroku i atrakcji zwiedzanych miejsc. Co takiego wyróżnia tę publikację spośród wielu innych tego typu? Przede wszystkim wszechstronność, przejrzystość i profesjonalizm widoczne już na pierwszy rzut oka i konsekwentnie realizowane na każdej kolejnej stronie. Nie lada sztuką jest takie opracowanie przewodnika, by jego poręczny i wygodny format mieścił nie tylko najważniejsze informacje na temat interesującego nas regionu, lecz także czytelny i dokładny atlas oraz rzetelne i praktyczne opisy najciekawszych miejsc. Ten przewodnik ma jednak do zaoferowania o wiele więcej: liczne bajecznie kolorowe fotografie skutecznie rozbudzają naszą wyobraźnię, charakterystyka regionalnych kuchni w połączeniu z przepisami smakowitych potraw drażni nasze zmysły, zaś opisy turystycznych atrakcji, najwspanialszych zabytków i najbardziej urokliwych miejsc ożywiają w nas chęć przeżycia przygody. Mapa, tekst i zdjęcia tworzą wyjątkowo harmonijną całość, dzięki której samodzielna wyprawa na południe naszego kontynentu będzie niezapomnianym, fantastycznym i głęboko satysfakcjonującym przeżyciem.

Przewodnik ten ponadto zawiera imponująco szczegółową - jak na swoje skromne rozmiary - charakterystykę geograficzno - przyrodniczą omawianych terenów prezentującą bogactwo flory i fauny oraz specyfikę krajobrazu. Ważnym elementem jest również spora lista obiektów znajdujących się na liście UNESCO, co warto wziąć pod uwagę przy planowaniu trasy zwiedzania.

Wybrzeże Adriatyku jest tak urokliwe i atrakcyjne, że nikt nie potrzebuje specjalnej zachęty, aby zobaczyć je na własne oczy. Dzięki temu przewodnikowi wybierzecie jednak miejsca, które będą najbardziej odpowiadały Waszym preferencjom , zaś szeroki wybór najpiękniejszych atrakcji zadowoli nawet najbardziej niezdecydowanego i wybrednego turystę.

Jeśli pragniecie podążać śladami przeszłości, z pewnością zaintryguje Was Salona będąca ośrodkiem najważniejszych odkryć archeologicznych Dalmacji; Dubrownik słusznie nazywany Perłą Adriatyku; Split sławny ruinami pałacu cesarza Dioklecjana czy słynąca z objawień Matki Boskiej wioska Medugorje. Miłośnicy przyrody również znajdą coś dla siebie: majestatyczny Park Narodowy Jezior Plitwickich wpisany na listę UNESCO, wspaniała słoweńska jaskinia krasowa Postojna lub czarnogórski raj dla ornitologów - Jezioro Szkoderskie... Nie sposób wyliczyć wszystkich atrakcji tych zachwycających miejsc ani opisać piękna ich krajobrazów; dlatego też gorąco zachęcam do sięgnięcia po ten wyjątkowy, pod każdym względem udany przewodnik, który z całą pewnością okaże się pożądanym i pożytecznym niezbędnikiem przy planowaniu wymarzonej podróży, jak i nieodzownym jej towarzyszem gwarantującym udane, satysfakcjonujące i bogate w doznania wakacje. Gorąco polecam!
Sztukater.pl Isadora

Zakamarki marki. Rzeczy, o których mogłeś nie wiedzieć, zapomnieć lub pominąć podczas budowania swojej marki

W biznesie silna marka jest jak piękna i inteligentna kobieta. Wszyscy o niej marzą, ale na koniec tylko nielicznym udaje się ją zdobyć i utrzymać przy sobie. Książka „Zakamarki marki" może być w tym względzie dużą pomocą.

Marka jest wszystkim. To ona sprawia, że klient spośród kilkudziesięciu podobnych produktów wybiera właśnie ten konkretny. Jednocześnie marki nie da się tak po prostu kupić. Do jej zbudowania nie wystarczy tylko dobra jakość produktu, ale marki nie stworzy też wyłącznie zmasowana kampania reklamowa. A nawet gdy mamy już i dobry produkt, i dobrą reklamę, to musi jeszcze upłynąć trochę czasu, by marka wbiła się w świadomość klienta.

To oczywiście wiemy wszyscy. Pytanie tylko, dlaczego jednym się to udaje, a innym nie. Odpowiedzi próbuje udzielić na nie Paweł Tkaczyk, młody gniewny polskiego marketingu od dziesięciu lat prowadzący firmę MLDEA, która w swoim portfolio ma takich klientów jak Agora czy Citibank.

Robi to zazwyczaj z bardzo dobrym skutkiem. Jego rady są podane w sposób przejrzysty, dowcipny, kolorowy i co najważniejsze bez nagminnych w innych tego typu publikacjach powtórzeń tej samej myśli po kilka lub kilkanaście razy. Najlepsze u Tkaczyka jest to, że nie próbuje on tworzyć z marketingu czy pisania tekstów reklamowych czarnej magii. Mówi: to wiedza prosta i zazwyczaj intuicyjna. A pomysły można czerpać z bardzo różnych źródeł. Autor cytuje na przykład guru amerykańskiego marketingu Roberta Cialdiniego z Arizona State University, który napisał kiedyś artykuł pt: „Jaki jest najlepszy sposób na utrzymanie uwagi studentów Odpowiedź zawarta jest w... poprzednim zdaniu". Cialdiniemu po prostu wyszło w badaniach, że najlepiej uwagę przykuwają zagadki do rozwiązania. Tkaczyk więc proponuje: zamiast pisać „zmywarki pozwalają oszczędzić 10 proc. wydatków na wodę" pisz „Czy wiesz, jak zaoszczędzić na domowych rachunkach ". Albo garść wiedzy z zupełnie innej beczki: konstruując logo firmy, musisz pomyśleć również o tym, by nie kojarzyło się ono z... penisem. „W internecie istnieje strona Phallic Logo Awards, na którą konsumenci przysyłają logotypy kojarzące im się z fallusem". Niby niewinna igraszka, ale może dotknąć każdego. A wtedy cały wysiłek włożony w budowanie marki może runąć. Warto więc pamiętać i o tym. W innym miejscu z kolei radzi, jak konstruować firmowy newsletter, stronę WWW oraz kiedy warto zmienić markę, zamiast trzymać się starej. W sumie szeroki pakiet pomysłów i inspiracji do poczytania dla wszystkich budujących własny biznes lub parających się szeroko rozumianym marketingiem.
Dziennik Gazeta Prawna Rafał Woś, 2011-09-02
« < 1392 1393 1394 1395 1396 ... 1838 > »