ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Dasz radę! Sztuka pokonywania trudności. Zadziwiające odkrycia o prawdziwej naturze siły charakteru

💪🏻💪🏻💪🏻 Przyznam, że książek samorozwojowych przeczytałam już sporo. Z każdą kolejną pewne informacje się powielają. Jednak ta pokazała mi masę nowych informacji, obalonych mitów i świetnych przykładów. Wielu ludziom wydaje się, że prawdziwa siła charakteru objawia się brakiem bólu i złych emocji oraz każdą wygraną. Autor obala ten mit, pokazując i wyjaśniając, na czym polega ludzka nieustępliwość. Od dawna jestem przekonania, że wychodzenie ze swojej strefy komfortu najbardziej rozwija człowieka. Steve przedstawia, jak można to robić. Ćwiczenia, które zazwyczaj w takich książkach pomijam, te przeczytałam z ciekawością. Uważam, że są one naprawdę przemyślane, pomocne, a przede wszystkim rozwijające. Napewno będę z nich korzystać! Żadne treści nie były przedłużane. Czułam, że wszystkie informacje były w idealnie skondensowanej wiedzy. Naprawdę była to niesamowita lektura, która otworzyła mi oczy na masę perspektyw. Zdecydownie zasłużyła ona u mnie na miejsce w top 3 najlepszych samorozwojowych książek! Napewno będę do niej wracać i polecam ją bardzo każdemu!

czytane.przezemnie Chudzik Julia

Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale życia

Czujesz, że w pracy osiągnąłeś już wszystko, co można osiągnąć i lepiej nie będzie? Jesteś przekonany, że robisz wszystko, jak należy, a mimo to zaczynają pojawiać się błędy? Wkładasz w swoją pracę coraz więcej energii zauważasz, że to wcale nie przekłada się na efektywność? Nie masz co się zbytnio przejmować, ani szukać winy w sobie czy czynnikach zewnętrznych – proces ten jest zupełnie naturalny. Zamiast jednak pogrążać się w depresji czy czekać na wręczenie wypowiedzenie przez przełożonego, możesz na nowo zaprojektować swoje życie, odkrywając wcześniej swoje atuty i wykorzystując nabyte w ciągu całego życia kompetencje. Jest to możliwe z książką pt. „Odkrywanie nowej mocy”, autorstwa Arthura C.Brooks. Opublikowana nakładem wydawnictwa Sensus książka jest prawdziwą sensacją, daje bowiem milionom ludzi na szczęśliwe życie niezależnie od wieku. Po jej lekturze i pracy nad sobą nie będziesz się już musiał martwić tym, że nowo zatrudnione osoby czyhają na twoje stanowisko, nie będziesz przejmował się też tym, że uderzasz w szklany sufit. Po prostu, dzięki uzyskanym w trakcie lektury wskazówkom, przeniesiesz się na inny poziom – również inny poziom świadomości. To książka dla osób w każdym wieku, nawet dla tych, którzy jeszcze nie znaleźli się w punkcie schyłkowym swojej kariery. To również doskonała pozycja dla doradców zawodowych i coachów, a nawet psychologów, którzy w pewnym momencie być może zmierzą się z takimi zawodowymi problemami swoich klientów. Książka składa się z pięciu rozdziałów oraz obszernego wyprowadzenia. Autor, przy okazji omawiania kolejnych mechanizmów przywołuje również swoją historię życia i kariery, która prowadziła przez muzykę, pracę jako analityk po stanowisko prezesa think tanku w Waszyngtonie oraz pisanie książek i pracę wykładowcy. Ta praca nad sobą i odkrycie sposobów postępowania w obliczu świadomości rychłego końca danej ścieżki zawodowej stała się przyczynkiem napisania tej książki. Przede wszystkim autor zaznacza, że zaprzeczanie temu, że kariera się kończy, to prosta droga do nieszczęścia - frustracji, rozpadu rodziny, depresji, bezrobocia, a nawet samobójstwa. Alternatywą jest uczynienie ze zmian w swoich zdolnościach źródła siły. Zamiast próbować uniknąć schyłku, udawać, że nic się nie dzieje, wydatkować bezcelowo pokłady energii i czasu, warto być ponad to i zacząć szukać nowego rodzaju sukcesu, a być może nawet … sensu w życiu. Autor ostrzega jednak, że droga, którą poprowadzi nas książka będzie wbrew naszym instynktom wojownika i prosi, by czytając nie zaprzeczać swoim słabościom, a raczej je zaakceptować. By odpuścić niektóre rzeczy, nawet te, nad którymi ciężko pracowaliśmy, a które teraz tylko nas hamują. Aby przyjąć te części życia, które uczynią nas szczęśliwymi, nawet jeśli nie będziemy przy tym wyjątkowymi. I tak pierwszy rozdział książki poświęcony został zawodowemu schyłkowi – na temat tego, że on przyjdzie, nawet nie ma co dyskutować, bowiem jest to nawet kwestia biologii i zmian w wydajności kory przedczołowej. Możemy zatem spodziewać się schyłku najwcześniej po trzydziestce, najpóźniej po pięćdziesiątce, w zależności jak przebiegała nasza kariera i jaki zawód wykonujemy. To co możemy zatem zrobić, to zbudować nowe moce i umiejętności. W rozdziale drugim autor przywołuje pojęcia inteligencji płynnej i skrystalizowanej, a także opierając się na przykładach znanych osób (i swoim) zdradza nam sekret tego, co możemy zrobić – wejść na drugą krzywą i nauczyć się korzystać ze swojej mądrości. Rozdział trzeci zachęca do tego, by zerwać z uzależnieniem od sukcesu i dociera do sedna problemu – uprzedmiotowienia siebie, pracoholizmu, a przede wszystkim uzależnienia od sukcesu, które czynią nas przywiązanymi do opadającej krzywej inteligencji płynnej. W rozdziale czwartym zrozumiemy, że aby wyjść z krzywej i wejść na drugą, zamiast dodawać coraz więcej do naszego życia, musimy pojąć, dlaczego to nie działa i wówczas zacząć odejmować. Co więcej autor przypomina nam tu o temacie, którego zwykle nie chcemy poruszać. Ba, nawet nie chcemy o nim myśleć – o śmierci. Zauważa, że zwykle unikamy realistycznego myślenia o długości naszego życia i czasu, który nam pozostał, licząc, że mamy go mnóstwo. Tymczasem zaplanowanie końca może stać się szansą i o tym traktuje ostatni, piąty rozdział poświęcony pracy nad uważnością, co prowadzi do bycia szczęśliwszymi ludźmi. Co więcej, pomaga nam podejmować decyzję, które ujawniają nasze najlepsze „ja”. Autor, jakby na przekór obecnemu trendowi, by mieć więcej, by pracować więcej, by osiągnąć sukces, bowiem – w przeciwnym razie – będziemy nikim i zostaniemy z niczym, koncentruje się na tym, by nie skupiać się ta tych sukcesach, wynikach, bowiem nawet jeśli one się pojawią, to będą chwilowe. A kiedy wciąż będziemy do nich przywiązani, to nie poradzimy sobie ze spadkiem efektywności. To zupełnie inne, rewolucyjne wręcz podejście, które prezentuje Arthur C.Brooks, pozwoli nam uniknąć rozczarowań, a co więcej, pozwoli nam być szczęśliwymi ludźmi aż po kres naszych dni.
QulturaSlowa Justyna Gul

Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale życia

"Odkrywanie nowej mocy" to niezwykle erudycyjny poradnik o życiu u schyłku kariery, o podsumowaniu dotychczasowych osiągnięć oraz stworzeniu siebie na nowo. Czas więc na naukę, czyli zdobywanie nowej wiedzy oraz niezbędnych do dalszego istnienia umiejętności. Postaw na rozwój, a osiągniesz szczęście, o jakim marzy każdy na twoim miejscu. Tego uczy autor książki. Zachęca do zgłębiania tajników filozofii nauk społecznych, zachowań, teologii oraz mądrych słów zaczerpniętych ze Wschodu. Te niezwykłe rady mają pomóc w godnym przeżyciu u schyłku, gdy osiągnęliśmy już wszystko, co mogliśmy. Teraz tylko musimy w tym wszystkim odnaleźć sens i sukces. Przykładem takich właśnie postaw są osoby, z którymi autor rozmawiał, aby pokazać ich drogę do duchowego rozwoju, co pozwoliło im na bycie w miejscu, o jakim marzą wszyscy, czyli na szczycie swoich możliwości. To więc jest książka o poszukiwaniu życiowej mądrości oraz celu, ale też o unikaniu fałszu w postaci udawanych pochwał mających jedynie odwrócić naszą uwagę. Dla dobra rozwoju duchowego należy również popracować nad prawidłowymi relacjami międzyludzkimi, gdyż przynoszą one nam nieocenioną wartość. Tylko takie rzeczy mają realną wartość dla człowieka i są ważniejsze od sukcesu materialnego czy zawodowego. Książka Brooksa jest wskazówką, za którą należy podążać, gdy chcesz osiągnąć szczęście. Trzeba się w końcu przygotować na zakończenie kariery, które nieuchronnie się zbliża. Tylko od ciebie zależy, jak przejdziesz tę niełatwą drogę. Trzeba zdystansować się do dotychczasowych sukcesów, uznania oraz ciężkiej pracy przynoszącej owoce. Takie chwile nie pojawią się już zbyt często, a zastąpi je poczucie bycia nieistotnym elementem życia. To próba zaakceptowania braku energii oraz niemocy związanej z wypaleniem. Na gniew trzeba się więc dobrze przygotować, tylko jak? Autor odpowiada: tak, aby nie było tragedii. Przecież taki etap pojawia się w życiu każdego człowieka i jest zupełnie naturalny. Wykorzystaj więc całą swoją zdobytą w życiu wiedzę oraz wszystkie atuty, aby nie dać się zbyt szybko poczuciu upływającego czasu. Z pewnością masz w sobie kompetencje, które pozwolą ci na dalszy etap rozwoju. Swoje szczęście możesz osiągnąć niezależnie od wieku czy drogi zawodowej. Tutaj obowiązuje inny poziom świadomości rozwoju, dzięki któremu zapomnisz o porażkach, strachu o posadę czy przed niemożliwym. Dlatego ta książka powinna trafić do psychologów, doradców zawodowych oraz młodych ludzi, aby dowiedzieli się oni, jak pokierować swoim umysłem, aby w pełni wykorzystać jego potencjał. Autor stawia na rozwój i czerpanie z przeszłości, czyli kompetencji nabytych już od wczesnych lat dorosłych. Nie pozwala ulegać modzie zaprzeczania, ponieważ taki stan prowadzi jedynie do frustracji a ostatecznie do depresji, która kończy się nie tylko rozpadem rodziny, ale również samobójstwem. Zamiast tego na nowo trzeba wyznaczyć sobie cel, aby stał się on sensem życia na miarę obecnych możliwości duchowych oraz intelektualnych. To jest siła, o której nie wolno zapominać. W poszukiwaniach nowego "ja" nie wolno ci jednak być wojownikiem, do czego przygotował cię współczesny świat. Pracoholizm i chęć posiadania jeszcze więcej w niczym ci nie pomoże. Zamiast tego musisz koniecznie zaakceptować własne słabości. Żadne wyniki czy nagrody nie zapewnią ci stabilizacji. Nie możesz przywiązać się do efektywności, statystyk, wskaźników, ponieważ jeśli spadną – polegniesz i się rozczarujesz. To rozwiązania na chwilę, które przeminą. Postaw zatem na szczęście, a nie na ambicje i ciężką pracę. Wyjątkowość jednostki wobec społeczeństwa nie liczy się aż tak bardzo, jak się człowiekowi wydaje. Uzależnienie od sukcesu jest zgubne jak inne używki, najpierw napędza do działania, aby potem doszło do wypalenia zawodowego i depresji związanej z coraz większymi oczekiwaniami. Lepiej korzystać z inteligencji skrystalizowanej, która pozwala na pokonywanie coraz wyższych szczebli szczęścia i zdobywania nowych mocy. Z mądrości przecież trzeba umieć skorzystać. W jej skład wchodzi również akceptacja śmierci i umiejętność mówienia, czy myślenia o niej. Trzeba ten czas, który ci pozostał umiejętnie zaplanować. Ciesz się z tego, co masz. Przewartościuj swoje życie i daj sobie szansę na szczęśliwe zakończenie.
Kulturalne Rozmowy Cegieła Sylwia

Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale życia

Odkrywanie nowej mocy” to Bestseller New York Timesa co z jednej strony może rekomendować tę pozycję, z drugiej nie zawsze coś co jest uznane za taki bestseller da się „zastosować” do sytuacji w różnych krajach i wśród innych społeczności niż ta, w której żyje autor. Jak jest tym razem? Zapraszam do przeczytania recenzji może znajdziecie tam odpowiedź 😉. Zacznijmy jednak od początku. Kim jest Artur C. Brooks? Ma bogate doświadczenie zawodowe od muzyka poprzez publicystę po bycie prezesem think tanku* (kolejność nie jest chronologiczna). Z niejednego pieca jadł więc chleb. To trzeba mu przyznać. Tym bardziej możemy być ciekawi co autor miał nam do przekazania. Tytuł oryginału: “From Strength to Strength: Finding Success, Happiness, and Deep Purpose in the Second Half of Life”. Copyright z 2022 r. Wydania polskiego z 2024 r. Przekład: Paulina Makolus-Krasa. Pozycja podzielona jest na dziewięć numerowanych rozdziałów. Do tego jest tu: Wprowadzenie, Podsumowanie, Podziękowania i Przypisy. Publikacja zaczyna się dedykacją i fragmentem Psalmu 84. Na ostatniej numerowanej stronie wydrukowano numer: 232. Część treści zobrazowana jest na rysunkach (diagramy). Odnajdziemy tu też różne cytaty. Okładka półtwarda. Myślę, że tyle wystarczy ogólnych danych. W książce znajdziemy zarazem historie i przeżycia autora jak i odniesienie do wyników różnych badań. Jedne znałam jak w przypadku badania z marshmallow, inne były dla mnie nowością. Dla samej możliwości przyjrzenia się tym wszystkim badaniom i ich wynikom byłam wdzięczna, że zajrzałam do publikacji. Zdecydowanie jest to coś co zaspokaja „instynkt badacza”. Dzięki temu choć możemy pewnymi treściami się nie zgadzać i uznać, że nie mają przełożenia na nasze życie to czujemy, że coś dla siebie z lektury „Odkrywania nowej mocy” możemy wyciągnąć. Być może nasza definicja sukcesu jest różna niż autora i nigdy nie mieliśmy ogromnych sukcesów w sferze zawodowej (według nas), ale dzięki tym badaniom możemy przemyśleć różne aspekty swojego życia. Warto? Dla mnie odpowiedź jest jedna: oczywiście! Autor wspomina na stronicach tego swojego wytworu o świętym Tomaszu z Akwinu czy o Buddzie, o Kancie i o Marksie, o bajkach Disneya i o „Podróżach Guliwera”. Tak, jest tu wiele nieraz zaskakujących odniesień od „Iliady” po nam współczesne „prelekcje” TED. Czytając publikację niejednokrotnie do głowy przychodziły mi słowa piosenki Perfectu „Niepokonani”: „Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść Niepokonanym”. Te słowa mogłyby być mottem tej pozycji. Autor dotyka w tej publikacji tematów, które właściwie obecnie można nazwać tabu, a które kilkadziesiąt czy kilkaset lat temu takimi nie były. Przykładem może tu być temat śmierci kiedyś bardziej towarzyszący ludziom („memento mori”, „danse macabre”), obecnie tematów związanych z przemijaniem jakby nie chce się dotykać, chyba że w kontekście odmładzania czy operacji i zabiegów chirurgicznych. W książce znajdą coś dla siebie hobbistyczni badacze zachowań społecznych, doradcy zawodowi czy coache. Jest to książka dla osób właściwie już po trzydziestce, bo jak wskazuje autor w niektórych zwodach już wówczas pojawia się schyłek kariery. To pozycja dla ludzi sukcesu, czy może bardziej według nomenklatury autora wojowników sukcesu, którzy wiele osiągnęli w swoim zawodowym życiu i zaczynają zdawać sobie sprawę, że to dotychczasowe życie wojownika nie będzie trwało wiecznie i nie będzie wyglądać tak samo. Jeśli szukacie nowego spojrzenia na swoje dotychczasowe i na dalsze życie książka ta może zabrać Was w podróż ponownego poznania siebie. Część odkryć nie jest czymś nowym, ale być może czasami takie „pradawne prawdy” należy przypomnieć i pokazać w nowej formie. W końcu nie każdy interesował się filozofią, obserwował jak zmienia się życie innych gdy przechodzą na emeryturę czy miał czas i możliwość porozmawiać na ważne życiowe tematy ze starszymi od siebie ludźmi. Reasumując jest to pozycja pełna odniesień do życia autora oraz badań naukowych, okraszona rysunkami (diagramy). Coś dla ludzi sukcesu, ludzi pracujących z takimi osobami (terapeuci, doradcy zawodowi, coache) oraz dla tych którzy po prostu lubią poznawać badania naukowe związane z życiem ludzi (szczególnie tym zawodowym, ale nie tylko), ale nie mają czasu samemu ich wyszukiwać czy samemu zapoznawać się z filozoficznymi i religijnymi teoriami. Nie wszystko da się zastosować do życia każdego odbiorcy, ale nawet same wyniki badań mogą skłonić do przemyśleń. Niektóre „prawdy” są, a może były czymś oczywistym, ale w gonitwie dnia codziennego można było o nich zapomnieć i warto sobie o nich przypomnieć. Powodzenia w życiowych poszukiwaniach 🐾
swiatairi.blogspot Tomczak Marta

Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale życia

Arthur C. Brooks stworzył książkę, która ma pomóc przezwyciężyć kryzys ,,drugiego rozdziału życia". Fakt, mi do tego momentu jeszcze trochę daleko, ale nie zaszkodzi przygotować się na zaś ;) Szczególnie, że książka ta jest niesamowicie ciekawa, często odkrywcza, wciągająca. Autor konfrontuje nas tutaj z przykrymi prawdami, ale mimo to, pozostawia bardzo pozytywny wydźwięk i nadzieję. Wystarczy tylko zaufać i stosować się do rad. Ale czy na pewno? Sami musicie się o tym przekonać. Brooks dodaje odwagi do wykonania skoku. Przekroczenia granicy. Z ciężkiej pracy, zdobywania osiągnięć, sławy i satysfakcji... na wykorzystywanie swojej mądrości życiowej i doświadczenia. Schyłek przyjdzie. Kropka. To jest nieuniknione. Od nas zależy, co wówczas zrobimy. Czy będziemy się tego wypierać, kurczowo trzymać się przeszłości pomimo że lata świetności już nie wrócą? Czy może pójdziemy dalej, dostrzeżemy nowe możliwości, nowe cele i nowe moce? Język książki jest naprawdę dobry. Płynie, zachęca do dalszego czytania, nie nuży, choć może po dłuższym czasie odrobinkę męczyć. Ale to jest raczej wynikiem nagromadzenia ogromnej ilości faktów i ciekawostek, które czasem wręcz przyćmiewały główny przekaz książki. Trzeba mu jednak przyznać, że potrafi zainteresować. Swoje lekcje przeplata historiami z każdego zakątka świata. Opowiada o Buddzie i o Jezusie. O Bachu i o Świętym Mikołaju. O sobie i o swoich znajomych. O wielkich ludziach biznesu i o naukowcach. "Odkrywanie nowej mocy" to książka warta uwagi oraz intrygująca. Do tej pory nie spotkałam się z taką tematyką, a muszę przyznać, że za parę lat z pewnością do niej wrócę. Daje poczucie zabezpieczenia, pomocnej dłoni, ratunku - gdy już przyjdzie kryzys. Ale czy skutecznie nas uratuje? To już kwestia subiektywna. Niemniej jednak polecam się zapoznać!
pliszka.literacka