ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

MIEJ MNIEJ. Jak żyć prosto i szczęśliwie?

Książka “Miej mniej. Jak żyć prosto i szczęśliwie?” trafiła w moje ręce w idealnym momencie. To dla mnie totalny hit! Mniejsza ilość rzeczy to mniejszy bałagan, a sam ten argument do mnie trafia. Więcej wolnych chwil od sprzątania pozwoli na cieszenie się przyjemnościami, które nic nie kosztują. W kulturze nadmiaru minimalizm jest jednak ogromnym wyzwaniem, pędzimy za nowymi trendami, a już to jest ciężko zaprzestać. Jeśli macie ochotę na zmiany to skorzystajcie z fantastycznych treści autorki w postaci: ✔wskazówek i ćwiczeń do wypełnienia, miejsc na notatki z postępów uporządkowania swojej przestrzeni i pomysłów na wprowadzenie u siebie uważności ✔życiowych przykładów innych ✔15 najważniejszych zasad i prawd, które pomogą w “Chcieć mniej” ✔teoretycznej wiedzy o sposobach Dominique Loreau, Leo Babauta i Marie Kondo ✔pomocnych list i pytań, aby być zmotywowanym do zmian i pomocy, jak to zrobić i od czego zacząć ✔przykładowych wersji declutteringu z podziałem na pokoje ✔pomysłów, jak przeprowadzić życiowe zmiany i pytań wzbudzających wiele refleksji na temat swojego życia ✔miejsc do zanotowania swoich pomysłów i … wiele więcej. Przejrzyste i estetyczne wydanie na pewno zachęci Was do przyjrzenia się swojemu otoczeniu, a autorka przystępnie kieruje swoje spostrzeżenia do swoich czytelników. To niesamowita lektura, do której będę wielokrotnie wracać.
trilingualmotherhood Müller Justyna

Familoki. Śląskie mikrokosmosy. Opowieści o mieszkańcach ceglanych domów

Czy mieliście kiedyś tak, że widzieliście okładkę książki i chcieliście ją bez względu na treść? Familoki. Jeden z symboli Górnego Śląska, wrośnięte w jego krajobraz na równi z kopalnianymi szybami, hałdami i kominami. Poza Śląskiem kojarzone głównie z filmami Kazimierza Kutza, Lecha Majewskiego czy malarstwem Grupy Janowskiej. I ewentualnie z coraz popularniejszą zabytkową dzielnicą Katowic ― Nikiszowcem, który w 2011 roku został wpisany na polską listę pomników historii. Kamil Iwanicki, silesianista, pomysłodawca i twórca projektu Familoki, opowiada w książce o ich sięgającej końca XVIII wieku historii. O tym, skąd się wzięły robotnicze osiedla, kim byli ich mieszkańcy, jak wyglądało życie rodzinne w familokach i gdzie można je jeszcze dzisiaj zobaczyć. Odpowiada również na pytanie, dlaczego tak wiele z nich miało kolorowe okiennice, jak wyglądały typowe mieszkania w familokach i czemu obecnie wywołują one dwojakie skojarzenia. Kiedy zobaczyłam okładkę, wiedziałam, że chce tą książkę. Mniej więcej kojarzyłam temat jak uczyłam się do matury z historii i widząc jakieś słowo lub zdarzenie - musiałam je sprawdzić. Widząc tą książkę, czułam że jest dla mnie. Nie pomyliłam się. Autor zabiera nas w podróż do Familoków - budynków mieszkalnych stworzonych dla robotników i ich rodzin. Poznajemy Śląsk od innej strony. Poznajemy obyczaje, różnice. Wiedzieliście, że kolor czerwony, zielony i biały znajdujący się na ramach okien były zarezerwowane dla konkretnej grupy osób? Dzięki temu społeczność wiedziała, czym się dana rodzina/osoba zajmuje. Nie jest to typowy reportaż, który zawiera wykresy, obrazki i trochę „suchej” informacji. To żywa opowieść o ludziach, którzy zamieszkiwali dom z czerwonej cegły. Autor ma dar opowiadania, snucia historii, która nie zanudza a wciąga.
mucha_w_ksiazkach Mucha Joanna

Kalendarz Create Yourself 2024

Niedługo Nowy Rok, a przy tym masa postanowień. Tylko jak w nich wytrwać do kolejnego roku? Jak osiągąć cele, które sobie zaplanujemy? Masz na to jakieś sposoby? Podziel się nimi w komentarzu! Według mnie z całą pewnością przydatny może okazać się być kalendarz, a jak już po jakiś sięgać to po Kalendarz Create Yourself 2024 autorstwa Mateusza Grzesiaka. Co odrazu rzuciło mi się w oczy biorąc ten kalendarz do rąk to fakt, że papier jest grubszy i bardziej trwały niż w poprzedniej wersji co jest naprawdę ogromnym atutem i należą się wydawcy za to ogromne brawa. Jeżeli chodzi o samą zawartość to nie odbiega ona niczym szczególnym od tego z 2022 roku. Każdy miesiąc poświęcony jest innemu obszarowi, w którym realizujemy swoje cele, a na każdej stronie umieszczone są ćwiczenia, notatki motywacyjne, czy odrobina teorii. Na początku każdego miesiąca znajdziemy opis danego tematu, którym aktualnie będziemy się zajmować. Są to między innymi: rodzina, finanse, motywacja, wygląd, relacje i inne. Każdy z nich ma na celu przybliżenie nas do osiągnięcia szczęścia i zaakceptowania siebie. Dla mnie najważniejsze jest to, że w kalendarzu znajduje się wiele miejsca do pisania, graficznie zarysowany plan na dany miesiąc, to-do list, czy strona z celami na dany tydzień. Pozwala to wszystko lepiej rozplanować nasze cele, podzielić główny na kilka mniejszych, a inspirujące cytaty są idealnym dopełnieniem całości. Uwielbiam tego typu kalendarze, które są odzwierciedleniem naszej ciężkiej pracy nad sobą, a jeżeli jeszcze mają wartością zawartość, która pomaga nam realizować cele i przemyśleć niektóre rzeczy to nawet się nie zastanawiam i biorę je w ciemno. Taki właśnie jest Kalendarz Create Yourself 2024. Serdecznie polecam!

k.tomzynska Tomżyńska Karolina

Taktyki sił zbrojnych w życiu i biznesie. Skuteczność - reputacja - wpływ

"Taktyki sił zbrojnych w życiu i biznesie. Skuteczność- reputacja- wpływ" autorzy: Ewa Wilmanowicz oraz płk Krzysztof Leszczyński. Wiedziałam, że ta książka będzie dobra ale nie sądziłam, że aż tak 👍 W prezentowanym tytule poruszone zostaną m.in. takie zagadnienia jak: budowanie zaufania, ustalenie położenia, budowanie skuteczności lidera, sztuka przejmowanie odpowiedzialności i przyznawania się do błędu, precyzyjne obietnice i misja organizacji w budowaniu renomy marki, działania wysokoopłacalne i wysokowartościowe, jak nie ulec pokusie i nie starać się znać na wszystkim oraz budowanie konkurencyjności organizacji w zmieniającym się otoczeniu. Jesteście ciekawi jak takie taktyki można wykorzystać w prowadzeniu biznesu albo też po prostu w życiu? Jeśli tak to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł 👍 Powiem tak: krótko, zwięźle i na temat 👍 Ja lubię takie konkretne książki dlatego też ta pozycja przypadła mi do gustu. Jeśli interesuje Was taka tematyka to koniecznie przeczytajcie książkę 🔥 Jeśli ktoś z Waszych bliskich może być zainteresowany tematyką książki to w mojej ocenie ten tytuł może być naprawdę świetnym pomysłem na prezent 👍 Szczerze polecam 👍

czytam_najlepsze Wójcik Karolina

Ucz się jak Einstein. Jak zapamiętywać więcej, czytać szybciej i z łatwością zdobywać nowe umiejętności

“Ucz się jak Einstein” autorstwa Petera Hollinsa to poradnik idealny dla tych, którzy robią wszystko na ostatnią chwilę, często zarywając ostatnią noc, choć wcześniej mieli okrutnie dużo czasu na przygotowania. To zdecydowanie lektura idealna też dla tych, którzy nie lubią się uczyć i ta czynność budzi w nich jakiś wewnętrzny opór. Niestety, jak wiadomo, w aktualnych czasach uczyć się trzeba i nieustannie rozwijać. Jeśli zaliczasz się do którejś z powyższych grup, to moim zdaniem powinieneś sięgnąć po tę książkę. Nie zrazi Cię do niej jej objętość, ponieważ składa się ona z nieco ponad stu stron - sam przyznasz, że to całkiem niewiele. Za to jak treściwie! Na łamach trzynastu rozdziałów otrzymujesz gotowe wskazówki jak stosować metody używane przez jednego z największych geniuszy - Alberta Einsteina. Na początku Autor obala mity dotyczące uczenia się. Tym, który wydał mi się jednym z najważniejszych, to kwestia przekonania, że tylko osoby z wysokim wrodzonym ilorazem inteligencji potrafią sprawnie się uczyć. Jest to bardzo pocieszające i motywujące, dla osób, które jednak nie mogą się zaliczyć do skromnego grona geniuszy. Klasyczne testy IQ badają poziom nieszablonowego myślenia, pomysłowości i wyciągania logicznych wniosków. Natomiast proces uczenia się, “sprowadza się do pracy, uważności oraz przestrzegania opisanych w tej książce reguł, które pozwalają zwiększyć jego efektywność”. Poza tym mitem Peter Hollins obala jeszcze kilka innych, które krążą wśród ludzi od dziesięcioleci. Jako nałogowemu wręcz pochłaniaczowi książek, najbardziej spodobał mi się rozdział dotyczący szybszego czytania. I nie chodzi tutaj o metody, które przekazywane są na specjalnie przygotowanych do tego kursach. W “Ucz się jak Einstein” otrzymujemy kilka ciekawych usprawnień w tej kwestii, nie wymagających tak naprawdę dużego nakładu pracy. To tylko jeden przykład cennych wskazówek, które systematycznie stosowane naprawdę mogą usprawnić nasze procesy przyswajania. Początkowo mogą przychodzić z trudem, ale uważam, że systematycznie stosowane z czasem wejdą w krew i staną się naturalnymi nawykami. Na końcu książki znajduje się ciekawa zagadka, której autorstwo przypisuje się właśnie Albertowi Einsteinowi. Podobno 98% populacji nie jest w stanie podać prawidłowego rozwiązania. Spróbujesz się z nią zmierzyć?

Liber.tinea Szwajdych Beata