Analiza big data w zakupach: odkrywanie wzorców i przewidywanie trendów | Blog księgarni Onepress

Zaprawdę żyjemy w „ciekawych czasach” pomijając wszystko to, co obecnie dzieje się na świecie (choć ma to znaczący wpływ na zakupy, ale o tym może w innym artykule), jesteśmy świadkami ciągle przyśpieszających zmian w dziedzinie zarządzania danymi i ich analizie. 

Dane te pozwalają nam szybciej podejmować trafne decyzje zakupowe. Mówi się, że informacja jest dziś cenniejsza od złota – całym sobą się z tym zgadzam. Mając informacje możemy prowadzić biznes sprawniej i efektywniej. W niniejszym artykule omówię temat związany z analizą dużych baz danych, z czym coraz częściej musimy się mierzyć.

Metody oraz narzędzia do zbierania i analizowania danych zakupowych

Powstaje wiele narzędzi, dzięki którym zakupowcy mogą ciągle analizować rynek surowców, a także (takich jak Softcon), dzięki którym możemy zbierać i analizować dane dotyczące dostawców, oraz całości prowadzonego z nimi biznesu. Platformy te, a także liczne systemy klasy ERP gromadzą każdego dnia terabajty danych, które należy przeanalizować. Niektóre z narzędzi do zbierania danych dają możliwość przeprowadzania analiz. Jednak do przeprowadzenia bardziej zaawansowanych działań należy wykorzystać te bardziej zaawansowane i nie… nie jest to popularny Excel (pomimo iż jest potężnym narzędziem).

Wykorzystując na przykład języki programistyczne takie, jak popularny dziś Python, możemy zastosować biblioteki Pandas, które wspomogą nas w analizowaniu dużych baz danych. Wykorzystanie modeli sztucznej inteligencji wytrenowanych w analizie danych to kolejne rozwiązanie, które pozwala nam przyśpieszyć proces analizy oraz wyciągać z niej trafniejsze wnioski. Jeśli chcesz dane przedstawić w przejrzysty i atrakcyjny sposób możesz użyć programów takich jak Power BI, Quick Sense lub Lockera. W dziedzinie e-commerce wykorzystasz zaś Google Analitics oraz wtyczki analityczne do Wordpressa. 

Jak big data zmienia podejmowanie decyzji zakupowych

Zbieranie danych historycznych, oraz ciągłe analizowanie rynku czy sytuacji politycznej powoduje, że nasze bazy pękają w szwach. Każdego dnia na świecie terabajty informacji są przesyłane, zapisywane i przetwarzane. Ich analiza pozwala nam na podejmowanie trafniejszych decyzji zakupowych, ale to nie wszystko. Informacje są na wagę złota, jednak posiadanie ich to nie wszystko. Liczy się również czas, w którym jesteśmy w stanie wyciągnąć z setek wierszy tekstu i liczb to, co jest dla nas ważne oraz umiejętnie to wykorzystać. Dlatego ważna jest nie tylko wiedza, ale i czas w jakim wdrożymy wnioski z analizy w życie. Jesteśmy więc uczestnikami nieustającego wyścigu po informacje. 

Kiedyś notowania giełdowe odczytywano z gazet raz dziennie. Dziś mamy możliwość śledzenia ich w czasie rzeczywistym. Oprócz tego mamy dostęp do wykresów pokazujących jak dane akcje zachowywały się na przestrzeni nawet kilku lat. Analiza techniczna oraz inne typy analizy giełdowej pozwalają podjąć decyzję o zakupie lub sprzedaży akcji danych spółek w przeciągu kilku minut, a nieraz i sekund. 
W zakupach mając dostęp do danych, jesteśmy w stanie podjąć decyzje o zakupie większej ilości surowca na magazyn, aby zabezpieczyć się przed wzrostem jego ceny, lub w drugą stronę – unikać zakupów w momentach dużych wzrostów cen. Ma to bezpośredni wpływ na wynik finansowy przedsiębiorstwa.  Informacje na temat rynku pomagają w zakupach podejmować decyzje o wyborze strategii zakupowej. Jeśli rynek jest niestabilny warto rozważyć wysokie stany i/lub dywersyfikację portfela dostawców, co zabezpieczy naszą firmę przed potencjalną upadłością naszego dostawcy. 

Jak wykorzystywać analizę danych do negocjacji umów i minimalizowania ryzyka

Wspominałem że informacja jest cenniejsza niż złoto. Ci, którzy mają informację i są w stanie wyciągnąć z jej analizy odpowiednie wnioski mają przewagę nad przeciwnikami. Przeciwnikami, lub kooperantami – dostawcami, z którymi co jakiś czas jesteśmy zmuszeni przeprowadzać negocjacje biznesowe. Analiza rynku, cen surowców oraz energii jest niezwykle ważna, podczas etapu przygotowywania się do negocjacji. Nasi dostawcy będą podawali wiele argumentów na potwierdzenie swojej chęci podniesienia nam cen. Będą również milczeli na temat czynników pozwalających na obniżkę cen. Przygotowując się do negocjacji musisz poznać całość biznesu oraz faktory wpływające na cenę. 

Nie powinieneś lekceważyć żadnej informacji napływającej z rynku. Podglądnięta mimochodem wzmianka o problemach na Kanale Sueskim może mieć diametralny wpływ na zachowanie się rynku europejskiego, od którego jesteśmy w Polsce bardzo zależni. Brak dostępu do półprzewodników z kolei może sparaliżować wiele branż, co przełoży się na konieczność szybkiego reagowania i „gaszenia pożarów” zakupowych. 
Analizuj więc dane, wyciągaj z nich wnioski i wykorzystuj do podejmowania decyzji zakupowych. Uchroni Cię to od lokalnych (firmowych) i globalnych (korporacyjnych) problemów w zaopatrzeniu. Jestem przekonany, że gdyby korporacje przykładały większą wagę do analizy danych rynkowych, uniknęlibyśmy tak spektakularnych kryzysów i wielu bankructw.

Przykłady przedsiębiorstw wykorzystujących analizę danych w swoich strategiach zakupowych

Nie bez przyczyny niektóre firmy stają się liderami na rynku. Wykorzystują one zaawansowane technologie pozwalające na sprawną analizę danych, a także algorytmy pozwalające prognozować warunki rynkowe. Doskonałymi przykładami są firmy Black Rock oraz Vanguard. Przez wiele osób są one określane jako dwie największe firmy inwestycyjne, a niektórzy posuwają się nawet do stwierdzeń, że te dwie firmy są w posiadaniu (pośrednio i bezpośrednio) większości, znaczących coś na świecie firm.
Firmy te nieustannie analizują giełdy i rynki światowe oraz podejmują decyzje o zakupie lub sprzedaży udziałów, akcji, walut, kryptowalut itp. Zatrudniają sztaby pracowników mających tylko jedno zadanie – pozyskiwanie i przetwarzanie informacji. Od tego zależy ich sukces, bo o porażce… nie może być nawet mowy.

Google, Facebook czy Microsoft to kolejne przykłady korporacji, które nieustannie zbierają informacje o swoich klientach, użytkownikach i nie tylko. Wykorzystują je, do lepszego dobierania produktów dla swoich klientów, ale i do targetowania reklam zwiększając tym samym szanse na sprzedaż. Reklamodawcy płacą im za wyświetlanie odpowiednio dobranych treści użytkownikom. Bez danych, reklamy byłyby źle dobierane, co zmniejszałoby potencjał sprzedażowy. 

Jak już zapewne zauważasz, dane i informacje są niezwykle ważne. Pozyskujemy je z rynku, oraz za pomocą zaawansowanych metod takich, jak analiza zachowania konsumentów. Dane zarówno historyczne, jak i bieżące pozwalają nam (po ich uprzedniej analizie) na wyciąganie odpowiednich wniosków i podejmowanie trafnych decyzji zakupowych. Dzięki temu możemy uchronić nasze firmy przed popełnianiem błędów polegających na przepłacaniu za materiał, usługi czy budowaniu nadmiernych zapasów, gdy nie są one niczym uzasadnione. 
Chcesz dowiedzieć się więcej o zakupach, przygotowaniu do negocjacji i wyborze dostawców? Wszystkie te rzeczy wymagają zbierania i analizowania danych. Dowiedz się więcej z mojej książki Kupiec Alfa. Przewodnik po efektywnych zakupach i negocjacjach.