Strateg, marketer, freelancer. Pracował przez wiele lat w dużych firmach, pnąc się po szczeblach kariery. Zasiadał w zarządach jako członek czy prezes. Był również wielokrotnie nagradzanym dyrektorem marketingu. Od czterech lat jest freelancerem. Postanowił zrezygnować z pracy na etacie i dokonać rewolucji w życiu zawodowym. Uważa, że ta decyzja miała korzystny wpływ zarówno na sferę zawodową, jak i osobistą. Jak podkreśla, freelancing nie jest krainą mlekiem i miodem płynącą, lecz zajęciem, wymagającym solidnego przygotowania i zaangażowania. To trudna i samotna praca, lecz może być świetnym źródłem inspiracji. Jak mówi Marek Gonsior "pracy dla wolnych strzelców nie zabraknie", a swoje zdanie opiera na różnorodnych raportach prognozujących, że w ciągu najbliższych lat freelancerzy będą stanowić nawet 20% wszystkich pracujących osób w Polsce.