2006-12-12
Grzegorz
No i nagle się okazuje, ze mamy juz drugiego - obok Marka
Krajewskiego - autora polskich kryminałów, które dobrze się czyta. Książka
jest trochę w konwencji Ludluma, a trochę przypomina filmy z Jamesem
Bondem. Nie jest to powieść z morałem czy przesłaniem - po prostu dobra
powieść akcji.
6