Cały las książek w dobrych cenach |
|
Pierwszy dzień jesieni - trzeba zrobić zapasy na zimę!
Przy zakupie trzech tytułów jeden z nich otrzymasz za 0 zł.
Sprawdź tytuły
Promocja trwa od 21 września do 23 września 2016.
Czytałeś już "Insight. Droga do mentalnej dojrzałości" Michała Pasterskiego? Przygotowaliśmy specjalny pakiet - ebook i książkę!
|
|
|
ZAMÓW W PRZEDSPRZEDAŻY
PREMIERA 4.10.2016
Dziś, trzy lata po premierze i sukcesie „Jedynki”, czas na drugie wydanie Biblii e-biznesu. Przez ten czas statystycznemu polskiemu e-przedsiębiorcy przybyło zmarszczek, ubyło złotówek, a także chęci, by rywalizować w coraz bardziej krwawej walce z konkurencją bezmyślnie zaniżającą ceny. Dlatego do prac nad nowym wydaniem przystąpiło blisko 60 autorów, którzy na blisko 800 stronach i w niemal 120 rozdziałach tematycznych dostarczają Ci kilku tysięcy bezcennych i praktycznych wskazówek, mogących zoptymalizować Twój e-biznes i przywrócić mu blask, a Tobie — uśmiech skutecznego przedsiębiorcy, który konkurencję będzie od teraz widział... jedynie we wstecznym lusterku.
|
|
Mayday! Mam słabe wyniki sprzedaży
Niedobór klientów, niskie przychody. Częsta sytuacja kryzysowa w firmie. Problem przeciąga się, pogłębia, zaczyna brakować pieniędzy... Rodzi się pokusa, by nie naprawiać tego, co jest, tylko zacząć od nowa. Przejść biznesową metamorfozę i raz jeszcze wystartować. Z inną ofertą, know-how, innym zespołem. Jednak firmie, która jest w dołku, często brakuje środków, czasu oraz mocy decyzyjnych do podjęcia radykalnych ruchów. I całe szczęście! Dlaczego? Bo zanim firmowy świat wywróci się do góry nogami, warto spróbować czegoś subtelniejszego. Zanim rozpali się rewolucję , dobrze jest upewnić się, czy tajemnica niskich przychodów nie kryje się po stronie codziennych drobiazgów — umiejętności oraz organizacji pracy działu handlowego, wewnętrznej i zewnętrznej komunikacji, relacji między kierownictwem a zespołem handlowym.
|
|
Trakcja, czyli złap przyczepność. Jak każdy startup może osiągnąć szybki wzrost
owołanie do życia nowej firmy wcale nie jest trudne. Ot, wypełnić kilka papierków, pójść do urzędu, zamówić pieczątkę... Ale spróbuj potem utrzymać tę firmę przy życiu, rozwinąć ją i sprawić, by rozkwitła! O, to już wymaga umiejętności, dużej determinacji i znajomości technik, które pozwolą Ci zbudować solidną bazę zadowolonych klientów. Bez klientów cała ta zabawa nie ma sensu. Musisz więc znaleźć coś, co pomoże Ci przekonać ludzi, że chcą skorzystać właśnie z Twojego produktu lub z Twojej usługi. Tylko tak „złapiesz przyczepność”, dzięki której Twoja firma ruszy z miejsca. Przyczepność, czyli... trakcję!
|
|
|
|