Opinie czytelników - Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować). Copywriting & Webwriting (26)

Żałuję, że dopiero teraz kupiłem tę książkę!

Świetna! Uświadomiła mi, jak wiele muszę się jeszcze nauczyć w temacie copywritingu. Czyta się przyjemnie i szybko (widać, że autor sam stosuje metody, o których pisze). Byłam na kilku prelekcjach Artura podczas różnych konferencji i czytając tę książkę, miałam wrażenie, że stoi obok :) Niesamowicie naturalnie napisana. Aż chce się więcej!

Świetna książka, z którą powinien zapoznać się każdy, kto zajmuje się komunikacją w mediach społecznościowych (i nie tylko!). Masa cennych przykładów, przydatne wskazówki i styl, który sprawia, że czyta się z niesamowitą lekkością. Dzięki :)

Świetna książka napisana bardzo prostym i przejrzystym językiem. Sama praktyka bez zbędnego rozwijania prostych tematów. Autor stosuje opisane metody, a one działają, nie tylko w internecie.

Świetna książka! Można się z niej dużo dowiedzieć. Zapraszam do mojej recenzji na blogu

Szkoła magii i czarodziejstwa faktycznie istnieje! Tylko że w tym przypadku nie ma Albusa Dumbledore'a, który stoi na czele czarodziejskiej instytucji oświaty, jest tylko Artur Jabłoński, który otwiera oczy na magię pisania. Wcześniej zagubiona niczym Harry Potter żyłam w błogiej nieświadomości, do czasu gdy zamiast listu z Hogwartu trafiła do mojej skrzynki książka "Jak pisać, żeby chcieli czytać i kupować". Tytuł przeczytałam zdumiona i pełna obaw, czy aby to nie jest jakiś pseudo poradnik pełen fachowych frazesów i wiedzy, która jednym okiem wleci, a drugim wyleci. Jednak NIE! Artur niczym fachowiec od czarowania słowem krok po korku tłumaczy i przedstawia swoje sprawdzone metody na to jak pisać, jak się do tego zabrać i jak skutecznie składać słowa do słowa. Jest niczym przewodnik, który prowadzi za rękę i pokazuje na przykładach, jak należy szlifować swój warsztat. Książkę dobrze się czyta, a wręcz pochłania z kolejnymi akapitami. Nie ma tutaj naukowego bełkotu, jest tylko praktyka, praktyka i praktyka. Miałam wrażenie, że czytając tę książkę nie tracę czasu, a kolejne rozdziały motywowały mnie jeszcze bardziej do zakasania rękawów. Teraz już wiem, że długa droga przede mną, mam już narzędzia, kilka ćwiczeń i ogrom motywacji do tego, by pisać i się szkolić. Solidna dawka wiedzy za mną. #Zaczytani2022 G01022220872

Super książka. Wiedza zawarta w niej jest bardzo przydatna. Polecam każdemu.

Siedzę w copy od dawna, a mimo to książka pozytywnie mnie zaskoczyła i pozwoliła uzmysłowić sobie pewne sprawy na nowo. Pisanie rządzi się stałymi prawami, ale liczy się sposób przekazania, wyłożenia problemu – tutaj autor zdecydowanie wie jak to robić. Obowiązkowa pozycja dla każdego piszącego.

Najlepsza i najbardziej wartościowa książka branżowa jaką przeczytałam w tym roku (a przeczytałam ich sporo). Czyta się ją świetnie i człowiek nie ma ochoty przerywać lektury. Pochłonęłam ją dwukrotnie ale z pewnością będę do niej jeszcze wracać wielokrotnie bo to kopalnia wiedzy.

Genialna. Wszystko łopatologicznie i trafnie. Sarkazm autora -- zjawisko bezcenne. Polecam.

Dobra jest! Przeczytałem z wielką ciekawością, a zajmuję się prowadzeniem sklepów internetowych i marketingiem od 4 lat. Książka na czasie i bardzo techniczna, w najlepszym znaczeniu. Język autora, po pewnym przyzwyczajeniu, także OK+ jest. Polecam bez wahania! JK

bardzo dobra pozycja dla zaczynających przygodę z pisaniem użytkowym

Pierwsza książka Artura i świetny debiut. O tym, że Artur jest wybornym specem od Facebooka to nikogo nie muszę przekonywać. Ma ogromną wiedzę, którą dzieli się w przystępny sposób z czytelnikiem. Podaje przykłady kampanii w social mediach i z polskiego rynku. #8UrodzinyEbookpointKonkurs

Jeśli wiesz jak pisać to i tak zeskanuj tą książkę. Jeśli chcesz poznać więcej to przeczytaj. Autor w przystępny sposób pokazuje na co zwracać uwagę. Poradnik dotyczy przede wszystkim tekstów reklamowych, sprzedażowych (komercyjnych) choć wiele rad jest uniwersalnych.

Dopiero zaczynam zajmować się webwritingiem. Książkę czytało się ciężlo, ale wiele z niej wyniosłam. Polecam

Dopiero zaczynam zajmować się webwritingiem. Książkę czytało się ciężlo, ale wiele z niej wyniosłam. Polecam

Ciekawa i dobrze skondensowana treść. Czyta się dobrze, autor również zna się tym, o czym pisze. Nie mam wobec książki poważnych zarzutów, choć raczej skierowana do początkujących copywriterów niż bardziej zaawansowanych.

Bardzo dobra książka, jeżeli dopiero zaczynasz przygodę, ale jeśli zajmujesz się pisaniem trochę czasu, to też znajdziesz tam kilka smaczków dla siebie. Mnie się podobało :)

Dobrze się czyta.

Prawie każda książka o webwritingu ma kilka problemów. Jest nudna, pełna teorii i ciężko się ją czyta. Ta książka natomiast... jest taka sama jak reszta. Odpadłem w 1/2, bo brnie się przez nią mozolnie. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z webwritingiem, to pewnie znajdziesz w niej coś dla siebie. Jeśli piszesz już od jakiegoś czasu, to kupujesz na własne ryzyko. :)

Książkę się czyta strasznie. Masa niepotrzebnych wtrąceń. Trochę wartościowej wiedzy, ale nie warte tej męczarni. Podawanie linków do YouTube z 24znakowym ID składającym się z małych i wielkich liter oraz cyfr to chyba żart ("to jest małe l czy wielkie i?"). Dałbym 3 gwiazdki ale pisząc książkę zatytułowaną "Jak pisać, żeby chcieli czytać..." standardy są trochę wyższe

Książka jest po prostu koszmarna. Jeśli już uczy się pisać innych ludzi, to należałoby mieć przynajmniej podstawowe pojęcie o stylistyce zdań czy stawianiu przecinków. "Żartobliwe" wtręty, zamiast śmieszyć, żenują do poziomu jeżących się włosów (niestety natrafia się na nie średnio co drugi akapit). Miało być amerykańsko i bezpośrednio, wyszło trochę "hamerykańsko". Co do samej merytoryki. Kiedy już przebrnie się przez rozdziały pełne teorii, banałów i product placementu ("zajrzyjcie na moją stronę, żeby zobaczyć, jak wygląda czcionka o rozmiarze X..." - serio?), można dotrzeć do tego, co autor faktycznie chciał napisać (tyle, że wtedy powstałaby broszura, a nie książka) - czyli języka korzyści. Mówiąc językiem korzyści - zaoszczędzisz czas i pieniądze, jeśli nie kupisz tej książki.

Brak innowacyjnej wiedzy w ksiażce przedstawione googlowskie schematy

Pewnie większość z nas kojarzy Harry?'ego Pottera, czarodzieja, który zmienił dzieciństwo wielu z nas. Harry rozbudził we mnie marzycielską stronę i wiarę, w to, że prawdziwa magia gdzieś faktycznie istnieje. Jednak wracając do tematu książki, to co wspólnego ma Harry Potter z publikacją ?Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować). Copywriting & Webwriting Otóż sporo! Książka w magiczny sposób otworzyła mi oczy na to, w jaki sposób pisać i jak przelewać myśli na papier, by realizować swoje cele. Wcześniej pisanie było dla mnie męczarnią, czymś, co trzeba zrobić, by napisać CV, list motywacyjny, pismo urzędowe, czy tworzyć maile do klientów. Pisałam, ale bez polotu, pomysłu i fantazji. Moja umiejętność pisania była poniżej jakiegokolwiek poziomu. Wszystko mogę zawdzięczać głównie swojej polonistce ze szkoły podstawowej. Pamiętam dokładnie jej wyraz twarzy podczas publicznego biczowania nas za błędy popełnione w wypracowaniach. Wtedy wiedziałam, że ze swoim talentem pisarskim świata nie zawojuje. Po latach przypadkiem trafiłam na książkę Jabłońskiego ? takiego polskiego Dumbledore'a copywritingu, który prostym językiem tłumaczy podstawowe zasady kreatywnego pisania i tworzenia tekstów. Teksty tworzone przez niego i zawarte w publikacji chce się czytać, a nawet chłonąc niczym trylogię J.K. Rowling. Książkę przeczytałam w kilka dni, a jej zasady systematycznie wprowadziłam w życie. Sama złapałam się na tym, że polubiłam składać zdania, kocham opowiadać i nawet zaciekawiło mnie tworzenie tekstów na różne okazje. Z każdym miesiącem czuje się coraz lepiej, nabieram wprawy, a co najważniejsze dla mnie udało mi się napisać zarobkowo kilka artykułów do magazynu, gdzie zebrałam pozytywne recenzje. Dla mnie ta książką jest inspiracją i motywacją do tego, by ciągle pracować nad sobą i swoimi słabościami, bo czasami wystarczy mały krok, by zmienić, coś na lepsze lub by złapać nową, całkiem inspirującą zajawkę. Polecam Artura jako tego, który magią słowa zaraża swoich czytelników. Zamówienie numer G01132436846

Dobra książka

Połowa książki może dla niektórych okazać się mało interesująca i dotyczy głównie badań, testów i prezentacji tekstu na stronie. Może ta część okazać się nudna, męcząca. Ale nie warto się zrażać, ponieważ po tej części już jest o niebo lepiej - znajdziemy w niej bowiem przydatne techniki zachęcające potencjalnych klientów do zakupu, techniki jak tworzyć efektywne nagłówki itp.