Opinie czytelników - PRo-MOC-ja. Reklama i public relations w małej firmie (12)

Na książkę „PRo-MOC-ja. Reklama i public relations w małej firmie” trafiłam całkiem przypadkiem, szukając innej publikacji z tego obszaru. Na decyzję o jej zakupie wpływ miał m.in. fakt, iż jej Autorem jest praktyk prowadzący własną agencję public relations oraz to, że została ona wydana w bieżącym roku (!) – w związku z czym jest to jak najbardziej aktualna publikacja. W trakcie lektury zwróciłam uwagę na to, że w książce – będącej przewodnikiem po świecie współczesnej promocji – zawartych jest wiele bezcennych wskazówek oraz szczegółowych informacji okołopromocyjnych (technicznych) podawanych w przypisach. Lekturę tej książki zaczynałam jako osoba, która ma zająć się prowadzeniem działań promocyjnych w organizacji pozarządowej, a skończyłam z pomysłem projektu, którego realizacja może doprowadzić mnie do własnej działalności gospodarczej. Agnieszka, jeszcze nie-przedsiębiorca

Książka bardzo pomocna. Szybko się czyta, a wskazówki i rady są bardzo trafne!Polecam

Jest to jedna z moich ulubionych książek na temat reklamy, a tym samym komunikacji wizerunkowej. Plusy tej książki to: - przedstawienie i uporządkowanie informacji w logiczny i jasny sposób - przystępny język - treść dostosowana do polskich realiów - przyjemne do czytania przykłady - opis zarówno nowoczesnych, jak i tradycyjnych sposobów reklamowania firmy Ja osobiście od kilku lat prowadzę własną firmę i mogę śmiało stwierdzić, że ta książka jest przedsiębiorcom potrzebna i pomocna. Pomaga kreować wizerunek firmy nowoczesnej, a jednocześnie przyjaznej dla klienta.

Książkę przeczytałem w jedno popołudnie co oznacza, że: a) książka jest ciekawa, niestety pewne przykłady się zwyczajnie zdezaktualizowały (Biedronka już akceptuje karty); b) autor posługuje się lekkim językiem - czasem zbyt lekkim (celem książki jest prawdopodobnie dotarcie do przedsiębiorcy, który nie zajmuje się profesjonalnie tematem promocji) c) układ książki, treść i podane przykłady są przyjazne dla czytelnika. Polecam. Książki nie oceniam na ocenę 6 (wybitna) ponieważ zawiera mało odwołań do badań naukowych, a stanowi formę marketingu szeptanego (na końcu czytelnik znajdzie nieaktualne kupony). Mimo tych mankamentów, książkę polecam i uważam za bardzo dobrą. Myślę, że będę do tej publikacji wracać i zestawiać ją z własnymi doświadczeniami - wszak autor zachęca do kwestionowania status quo:)

Książka związana również z polskimi realiami, rzeczowa, prosta, nieprzegadana, choć dużo w niej treści i nie tylko dla początkujących w marketingu, ponieważ otaczająca rzeczywistość zmienia się b. szybko i ludziom z doświadczeniem w kwestiach reklamy i public relations w małej firmie informacje zawarte w tej książce mogą dać nowe spojrzenie, usprawnić to, co już działa ale jest może mało efektywnie jak i mogą być kompletnie nowym odkryciem. Bardzo polecam wszystkim, którzy chcą rozkręcić własną firmę i tym, którzy chcą polepszyć i usprawnić swoje dotychczasowe działania. pozdrawiam, Dorota Błaszczyk, współprowadząca kawiarnię Vinyl Cafe we Wrocławiu

Kilka praktycznych porad. Polecam

Autor dzieli się praktycznymi wskazówkami na temat tego jak promocja w małej firmie może wyglądać - zupełnie bez kompleksów na tle dużych przedsiębiorstw. Oczywiście czytelnik nie znajdzie w niej gotowego przepisu na sukces, ale zapozna się z całym repertuarem narzędzi, które dobrze dobrane, sprawią, że działania promocyjne przyniosą zamierzony efekt. Dla mnie ta książka okazała się nie tylko praktycznym poradnikiem, ale także motywującą i inspirującą publikacją. Jeżeli przymierzasz się do wdrożenia działań promocyjnych w swojej małej firmie lub chcesz doradzać małym firmom jak to zrobić-sięgnij po tę książkę.

Polecam wszystkim, których interesuje dany temat.

Książka przeznaczona dla osób nie mających wcześniej styczności z reklamą. Jest to przegląd po dostępnych narzędziach, który przedstawia jedynie podstawowy poziom "wtajemniczenia". Ludzie z branży muszą poszukać czegoś bardziej zaawansowanego.

Dobra książka, by w prosty i efektywny sposób rozpocząć przygodę z promocją marki zarówno w Internecie, jak i przy wykorzystaniu bardziej oldschoolowych kanałów dotarcia do grupy docelowej. Wszystko napisane przystępnym i ciekawym językiem... aż chce się siąść i zacząć PRomować

Słabiutko