ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Opinie czytelników - Marketing mobilny (4)

25

2012-03-01
bez podpisu
Zgadzam się z przedmówcą. Język jakim została napisana jest zdecydowanie nieprzystępny dla przeciętnego czytelnika. Nie twierdzę, że zawarte w niej informacje nie są przydatne ale bardzo ciężko przez nią przebrnąć. Szkoda. Bo faktycznie publikacji poświęconych marketingowi mobilnemu jest jeszcze stosunkowo niewiele
2012-02-13
Piotr Ćwiertniewski
Powiem tak - biorąc pod uwagę posuchę na rynku w temacie marketingu mobilnego każda publikacja w tym zakresie cieszy. Paru ciekawych rzeczy się z tej książki dowiedziałem - np. zawiera bardzo fajne omówienie case'ów kampanii mobilnych. Ale czytanie jej to koszmar. Większość informacji jest wielokrotnie powielona w kolejnych rozdziałach a język jakim jest napisana jest wysoce górnolotny. W związku z powyższym czytałem "Mobilny marketing" tak długo i tak wolno, że kumpel się śmiał, iż zanim doczytam książkę do końca to będzie już ona opracowaniem historycznym (w zestawieniu z szybkością rozwoju mobile'a). Podsumowując - warto przeczytać by być w temacie ale trzeba się uzbroić w hektolitry kawy by dotrwać do końca. Osobiście czekam na jakąś fajniejszą publikację.
2012-06-04
bez podpisu
Bardzo dużo błędów rzeczowych. Przede wszystkim rozdzielenie terminów produkty i usługi. Usługa jest produktem. Prawidłowy podział winien brzmieć: usługi i dobra (lub towary). To samo dotyczy terminów marketing i reklama. Książka zawiera ogólny przekaz na temat marketingu mobilnego, jednak wydaje się być tworem bardziej industrialnym, niż naukowym.
2016-03-19
Irek , game designer, uczący się marketingu.
Oceniam tą książkę, przede wszystkim z perspektywy czasu. Dziś w 2016 roku, nie znajdziesz nic w niej dla siebie. Nie chodzi o to, że jest kiepsko napisana. Chodzi o to, że rynek zbyt szybko ewoluował. Poza tym, pozbywając się tego porównania, sama w sobie, też jest kiepska. Opisanie funkcji telefonu, jako... telefonu? Nie no, nieźle. Powiem tak: książka jest w formie toeri, czyli najgorszej jaką można spotkać. Mam na myśli to, że po jej przeczytaniu, na pewno nie będziesz potrafił przygotować choćby najmniejszej reklamy swego produktu, czy usługi. Nie ta książka i nie ten czas. Na rynku są lepsze pozycje i warto skierować się w ich stronę. Na dzień dzisiejszy książka ta wypadła z obiegu. Powody są dwa: nieaktualna treść, a przede wszystkim lanie wody. Czytając, że mogę wysyłać sms i telefonować, śmiać mi się chciało. Ja rozumiem, że w momencie premiery, smartfony, były jeszcze pieśnią przyszłości, ale nie przesadzajmy. Z drugiej jednak strony, czymś te 200 parę stron zapełnić trzeba. Bardzo mocno nie polecam.